26,27. 04. ferraty
Decin i alpiner grat i nonensteig a moze skalne miasto i szczyt luz (793m n p m).
Porosilem Milana i Tymka by po wejsciu podeszli po Damiana. A my poszliśmy prosto do samochodu. Do dziś nie wiem, gdzie chłopcy pobładzili...
Ponoć mrówki trzymały soe od nich z daleka. Rano ruszyliśmy do Decina, wspinać sie na pionowej skale. Choć wysoko, to jednak bezpiecznie.
Kto chetny?
1. Ja
2. Renia
3.
4. Marta
5. Damian
6 tymek
7. Milan
Zdjęcie małego Tymka z Decina... tak kiedyś walczył. to był 2018...
Nocleg proponuje na dziko, oczywiscie jqk chcesz, mozesz spac w hotelu w Decinie
Nocleg proponuje na dziko, oczywiscie jqk chcesz, mozesz spac w hotelu w Decinie
Wyjazd przełożony z powodu prognozy pogody (pierwotnie miał być w pierwszy weekend kwietnia)
2 sobote rano zerwalismy sie zanim słońce wstalo. Spakowalismy do samochodu psy i przez biuro ruszylismy do Niepruszewa. Tutaj zabieramy Marude i Damiana, a zostawiamy psy. I w 6 osob ruszamy prosto do Niemiec. Nasza pierwsza ferrata jest Alpiner grat. Parkujemy auto i ruszamy przez las.
Jest to pierwsza w zyciu gerrata Damiana. Poległ. Reszta poszla, a młody warował przy starcie.Porosilem Milana i Tymka by po wejsciu podeszli po Damiana. A my poszliśmy prosto do samochodu. Do dziś nie wiem, gdzie chłopcy pobładzili...
Ruszyliśmy na drugą ferratę w niemczech. Tu jest ciekawie, mamy pierwszy mostek
Bylo kedno miejsce, gdzie musialem pomoc Damianowi, Reni i Marcie. Bo nie byli wstanie sie wdrapac.
Po zrobieniu ferraty ekipa byla wykonczona. Odmowiła marszu na szczyt luz. A parking opłaciłem na parę godzin... ruszamy znależć miejsce noclegowe. Rozbijamy dwa namioty, rozpalamy grila.
Chłopcy zrobili sobie szałas w lesie.
Bylo kedno miejsce, gdzie musialem pomoc Damianowi, Reni i Marcie. Bo nie byli wstanie sie wdrapac.
Po zrobieniu ferraty ekipa byla wykonczona. Odmowiła marszu na szczyt luz. A parking opłaciłem na parę godzin... ruszamy znależć miejsce noclegowe. Rozbijamy dwa namioty, rozpalamy grila.
Chłopcy zrobili sobie szałas w lesie.
Ponoć mrówki trzymały soe od nich z daleka. Rano ruszyliśmy do Decina, wspinać sie na pionowej skale. Choć wysoko, to jednak bezpiecznie.



















Komentarze
Prześlij komentarz