Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2023

10. sierpnia vodni brana

Obraz
Sroda była ciężka. Jeden z kurierów załapał duże opóźnienie. Przeżywałem to tak mocno, że upiłem się jednym piwkiem. 0.3. Zwykła ipa. Dziś od rana musiałem się tłumaczyć, dlaczego kurier tak długo jechał. Jestem perfekcjonista i tego wymagam od kurierów. Dzień stracony. Jeszcze przyszła informacją, że teść po chorobie zmarł..  Ale... hola. Czyż ja nie mówię, iż gdy dotknie się dna, należy się odbić? Zadzwonił Maciek, że ma klienta na czeska Prahe. Pewnie, że lecę. Czekam tylko na potwierdzenie klienta. Przesyłka z Zielonej do jaromera, na brutal festiwal. Piotruś odesłał mi moją uprząż, więc spakowałem do pinkacza szpej i laptopa. Pracuje dziś zdalnie. Ściągnąłem młodego, by wydrukował etykiety. Odebrałem przesyłkę w Zielonej Górze. I zajechałem na stację, zatankować. Poszedłem najpierw do toalety, gdy zbliżałem się do kasjera, on spojrzał na kolegę i spytał go: Ty, a czyj jest ten samochód Barbie? Parsknąłem że śmiechu i powiedziałem że mój.  Trochę się zmieszał... Dziś ko