Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

śnieżka i ferraty

Obraz
Wszystko wskazuje na to, że w weekend nawiedzam śnieżkę. Kto jest zainteresowany? 1. ja 2. Justyna 3. Tymek Ogarnąłem zlecenie, dzięki któremu stać mnie na ten wyjazd :). Startujemy w środku nocy, jedziemy na PKP do Wrocławia, zagarniamy Justynę i jedziemy do Pec pod Sneskou, skąd wyruszamy na Królową Karkonoszy, i jednocześnie najwyższy szczyt Czech. Parkujemy na płatnym parkingu i ruszamy. Tymek postanowił iść w krótkich spodniach. Bardzo szybko zdobywamy szczyt Po zdobyciu szczytu, Tymek zbiegł do samochodu. Biedaczysko musiał czekać półtora godziny, aż doszliśmy do niego. Objąłem stanowisko kierownicze i pojechaliśmy do Semily. tu niespodzianka: płatny parking pod Wodni brana. Zapłaciłem i poszliśmy na ferratki. Coraz częściej myślę, że powinienem organizować płatne wyjazdy na ferraty  :) Zabawa jak zawsze była udana. aż żal jechać znowu do domu...

Tatry, dla odreagowania

Obraz
Dzieje się w moim życiu duzo. Zaczęły się trafiać fajne kursiki. Wczoraj, czyli w środę miałem zlecenie do Milano, a dziś, wsiadłem w pociąg i jadę do Krakowa. A stolica Małopolski i Tatry dzieli chwila, co widać na zdjęciach reklamujących Krk... w Krakowie spotkalem sie z Renia, ktora przyjechala z Warszawy samochodem.No i tak dotarliśmy do Murzasichla. Jutro idziemy w góry. W końcu:) Niestety, zmęczenie codzienna praca spowodowało, że nie wstaliśmy rano. Wyszliśmy dopiero w południe  Doszliśmy do Murowańca, i poszliśmy dalej na Beskid Kusi mnie Kościelec. Zawsze mówię, że ostatni raz na niego wchodzę. Byłem tam kilka razy. Raz, w środku nocy byłem tam z mamą i Natalia. Brydzia metr od szczytu oznajmiła, że nie wchodzi na ostatni kamień. Więc w sumie, szczytu nie zrobiła... chyba musi ponowić... Pogoda jest super. Śnieg najlepszy, jaki można sobie wymarzyć. Idealne warunki do chodzenia Widać po kozicy, że zupełnie się nie zapada. Beskid zdobywamy w świetle zachodzącego słońca. Nawet b