Korona Europy. Śnieżka
Urodziny i Gwiazdka były smutne. Ograniczona ruchomość. Siedzenie i leżenie. Dlatego w moje imieniny, wcześnie rano udaję się zdobyć moją ukochaną śnieżkę. Chciałbym już o 7 wejść na szlak. Serdecznie zapraszam chętnych- proszę wpisywać się w komentarzach. Wyjazd z Poznania o 3:30. Będę bardzo wolno wchodził. Pamiętajcie, że jestem po wypadku! I choć wydaje mi się to niemożliwe, jest szansa, że polegnę. Mam nadzieję, że ktoś weźmie mój plecak, żebym nie musiał dzwigać. W sobotę będę na koncercie Kultu... 5 marca ruszamy
1. ja
2. kinga
3. mariusz
4. jolka z leszna
5. piotrek z wro
6.brydzia
7. Marta
8. Aska
Jedziemy na dwa samochody.
Wystartowaliśmy. Z Martą umówiłem się pod biurem, po Mariusza pojechałem. Razem pojechaliśmy po Kingę. Zmęczony jestem. Żle spałem. Za dużo emocji. Niepokój, czy dam radę, ekscytacja, że w końcu to robię. Pakowałem się oczywiście w nocy, przecież ja zawsze mam na to czas. Wziąlem raki, czołówkę, stuptuty, ciuchy. Trochę jak na poważną wyprawę :)..
Odebraliśmy Brydzię z Niepruszewa. I pierwsza wpadka- przejazd kolejowy zamknięty. Straciliśmy dobre 8 min. Asia z Jolką docierają drugim samochodem. My jeszcze tylko Piotrka zgarniamy z Wro.
Na parkingu pod wyciągiem robimy szybki przepak. Moje rzeczy bierze Jolka i Piotrek. Dzięki Wam! Uratowaliście mój honor. Z plecakiem pewnie bym nie dał rady. Zanim ruszyliśmy, zgubiliśmy się pod parkomatem...
Idziemy, warunki są super. Tylko Aśka trochę niedomaga. Ale dla niej też obmyśliłem plan... Spotkaliśmy się wszyscy w domu śląskim, część z nas wypiła piwko i ruszyliśmy na szczyt. Przyznam się, że się popłakałem na szczycie. Po pół rocznej przerwie, z nogą zginającą się tylko w 90 stopniach, w końcu udalo się wejść na szczyt! Na szczęście wiatr osuszył łezkę w oku i nikt nie zauważył mojejgo wzruszenia
Pojechaliśmy do knajpki i wróciliśmy do domów!
Chętnie potowarzyszę i nawet plecak poniosę cała drogę chodz pewnie nie jedziesz przez Wro ale ogarne się jakoś :) do dogadania.
OdpowiedzUsuńNie zmieniłem z anonimowego :( weekend zadzwonię po szczegóły.
UsuńTo ja ten plecak mogę nieść jakby co
OdpowiedzUsuńI pokieruję
OdpowiedzUsuńZ Tobą zawsze chętnie :)
OdpowiedzUsuńanonimowy- kim jestes?
Usuń