Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2025

27-28 września Tatralandia i ferratki

Obraz
Wyjazd w piątek Kto chętny? 1. ja 2. Renia 3. Tymek 4. Milan 5. Maruda 6. Nati 7. Damian Uwaga, szukam 3ch osób które chcą jechać!!! Domek mamy na maks 7osob... Na pytanie o ferraty kliknij  Tu Plan jest taki: Wyjazd w piątek na fajrant - rozbicie namiotu -ferraty od 6, 7 rano - zameldowanie w tatralandii - basenova - powrot do tatralandii - nocleg w domku - sniadanie - wjazd na lomnice i zjazd (o ile dobrze zrozumialem, bilety mamy w cenie noclegu) - powrot na caly dzien do tatralandii - powrot do poznania Wyruszylismy w piątek późnym popołudniem, renia wzięła passata zawiozła psy do Brydzi, ja odebrałem Tymka i Marudę. Spotkaliśmy się pod cmentarzem w Stęszewie i pomknęliśmy w stronę Kremnicy. Niedaleko Opola zjechaliśmy z autostrady i w ciemności rozbilismy w lesie namioty, rozpaliliśmy grila, usmażyliśmy kiełbaski i wegetariańskie wynalazki dla famuły Marudy. Rano przeczytałem sms od siory, ze boi się dzików. Myslełem, ze boi sie swoich dzieci w namiocie, ale ponoć jakies dziki...

tatry 19.09 cubryna i kasprowy

Obraz
19 w piatek, na fajrant, jedziemy w tatry. Odpoczac :) Kto chętny? Nocleg w Murzasichlu 1. Ja 2. Renia 3. Justyna z wro 4.brydzia 5. Maks 6 osob :) Wyjechalismy w cztery osoby. Piątek objawił się zamieszaniem. Dużo się działo, skuterem pojechałem do Gostynia, ale w końcu nastąpił ten piękny czas, gdy spakowani wsiedliśmy do sharana, pojechaliśmy na działkę po mamcie i dalej do Wrocławia, skąd zgarnełiśmy Justynę. Droga była ciężkim przeżyciem. Bardzo duży ruch, korki myślałem, że nie dojedziemy. Do Murzasichla dotarliśmy o 22.30, szybko poszliśmy spać. Nim zamknęliśmy się w swoich pokojach ustaliliśmy, co chcemy zrobić w sobotę. Stworzyliśmy dwa zespoły. Renia z Brydzią idą strążyską i drogą nad Reglami do Kir. A my z Justyną mamy ciężki temat do przepracowania. Ja bym chciał Cubrynę, justyna nie chce opuszczać znakowanego szlaku. Musiałem wzbić się na wyżyny dyplomacji, żeby przypomnieć jej, że nigdy źle się ze mną nie bawiła, że w każdej chwili możemy zawrócić. Niechętnie zgodziła si...