Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2024

a może pizgać wszystko i wyjechać w Bieszczady? start 25.10

Obraz
Pociagiem do Rzeszowa. A później traficarem. Koszt 140zl plus 1,2zl za kilometr W końcu nastąpił piatek, piatunio. Jadę w dzikie Bieszczady. Wszyscy zrezygnowali z wyjazdu, więc będę w zarabistym towarzystwie. Tylko ja i ja. Na dworzec pojechałem skuterem, mam nadzieję, że będzie na mnie czekal. Wchodzę do pociagu, pocichutku zajmuje swoją prycze. I zasypiam. Chwilę przed zaśnięciem daje ogłoszenie na blabla, że z Rzeszowa zabiorę do Wolosatego. Bo choć do Rzeszowa jadę pociagiem, to w Rzeszowie biorę samochod. Wypozyczenie auta kosztowało mnie 532zl, bilety 288. Wyszło dużo taniej, niż jazda samochodem z Poznania, a dodatkowo wyspałem się. Po dotarciu do Rzeszowa odnalazłem swoją dacie sandero. Dacia, jak to dacia, ciosana jest siekierą. Plastiki trzeszczą bardziej niż w moim 30 letnim pasacie... Po chwili dołączyła do mnie blabla Monika. Wysadziłem ją w Ustrzykach Górnych, a sam udałem się do Wolosatego. Tu widać, że wszyscy pierdalneli wszystko i też wyjechali w Bieszczady, parkingi...

pizo di coca. Zmiana terminu. 18.10

Obraz
Start 18 październik. Powrot 23 październik. Kto chętny? Zwiedzamy milano, wchodzimy na coce.  1. Ja 2. Renia 3. Tomek 4. Wiola 5. Lukasz 18/19 śpimy w bergamo (975)   Papavero Accademia Carrara 19/20 schronisko valbondione 20/21 schronisko valbondione 21/22  PrimoPiano - San Dionigi 22/23 (1446)  PrimoPiano - San Dionigi Wystartowaliśmy o 18.05. Z kilku minutowym opoznieniem. Po wylądowaniu na lotnisko wzięliśmy kluczyki od samochodu I autobusem pojechaliśmy po samochod. Po dojechaniu (pod same drzwi i wypakowaniu ruszyłem z trudna misja: znaleźć parking. Udało się, choć kosztem kilkunastu euro. Wracając natknąłem się na moją grupę, oznajmili mi: jeść. Zaproponowalem podejście do Citta Atta, przez mysl mi nie przeszło, że... Dojdę sam. Reszta zatrzymala się w pierwszej knajpie. No cóż. Czasem tak jest, że głód wygrywa z chęcią włóczęgi. Ja musze najpierw nakarmić się klimatem Dotarłem do dwóch świątyni, w obu nabożeństw. Jest piatek, godzina 22... To dla mnie ś...

korona ciag dalszy

Obraz
Wyjazd w najblizszy piątek na fajrant, szczyty zgodnie z listą. Może już w piątek wejście na pierwszy szczyt. W związku ze zwiększona ilością pracy, zastrzegam sobie prawo do późniejszego wyjazdu, lub odwołania:( Proponuję skrzyczne zrobić z czołówkami w piatek... 1. Ja 2. Gosia 3. Justyna Pozostało nam: 17 skrzyczne 18 czupel 19 babia góra 20 lubomir 21 Mogielnica 22 Turbacz 23  24 Wysoka 25 Radziejowa 26. Lackowa 27. Tarnica 28. łysica Wystartowaliśmy z Poznania że sporym opóźnieniem. Piatek był wyjątkowo ciezki w pracy. Nie było kilku kurierow, zrobiło się zamieszanie. Zamiast wyjechać o 14, ruszyliśmy grubo po 16. Mam dość, najchętniej zasnąłbym i robił nic. Pojechaliśmy zawieźć Szoguna na wakacje do Niepruszewa, pozniej do Wrocławia, po Justyne. W samochodzie powiedziałem Gosu, że była szansa, że zamiast do Szczyrku, pojechałbym do Andory, a właściwie polecial. Gosia spytała, czy to w Turcji... po chwili zreflektowała się, nie, to Ankara. 😀.  We wrocku oczywiście kork, b...